Premiera kolejnej części prequela Harry’ego Pottera zbliża się wielkimi krokami. Czego możemy się po niej spodziewać?
Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda – już sam tytuł brzmi obiecująco, przecież dalsze losy jednego z największych czarnoksiężników na świecie, niegdyś przyjaciela Albusa Dumbledora i posiadacza czarnej różdżki nie mogą być nudne. Trailery filmu bogate są we wskazówki, obok których prawdziwy fan nie przejdzie obojętnie.
Czytaj również: 5 gadżetów z Harrym Potterem, które każdy miał w dzieciństwie
Potrzebujesz MacBooka? Razem z ekspertami Lantre wybraliśmy maszynę dla ciebie 💻🍏👍
Jeśli widok nieco młodszego Dumbledora w szóstej części przygód Harry’ego Ci nie wystarczył — bądź spokojny/a, w tym filmie jest jeszcze młodszy, a jego postać nie zapowiada się na trzecioplanową bowiem w zwiastunie widać także nastoletniego Grindelwalda. Wraz z nim młodszy jest i Hogwart, a prowadzone przez niego lekcje obrony przed czarną magią przestają być tajemnicą. Będziemy mieli okazję również poznać dokładniej historię Newt’a i Lety Lestrange, czyli szkolnej miłości głównego bohatera, której już samo nazwisko przyprawia o dreszcze.
To nie jest koniec powrotu postaci z oryginalnej sagi. Największym chyba zaskoczeniem dla fanów okazuje się postać Nagini — węża, horkruksa (tfu, tfu) Voldemorta, która okazuję się kobietą, dla ścisłości — kobietą człowiekiem, jedną z atrakcji magicznego cyrku, który z pewnością dostarczy nam nie lada wrażeń. Wynalazca kamienia filozoficznego dającego nieśmiertelność — Nicolas Flamel, czemu nie? Jego też tam znajdziemy i to w Europie, zgadza się, akcja filmu będzie się rozgrywała w sporej części po drugiej stronie oceanu.
Nie zapominajmy również o głównych bohaterach z pierwszej części. Tina Goldstein z tajemniczą misją od ministerstwa, zagubiona Queenie Goldstein, jak się okazje – żywy Credence, no i on — Jacob Kowalski, mugol polskiego pochodzenia, który na farcie przeżył całą pierwszą część, miejmy nadzieję, że przeżyje i tą, drugi raz taki zaszczyt nas nie kopnie.
Tekst: Kacper Trzeciak