Zastanawialiście się kiedyś, jak brzmi po czesku “HIRO“?
My nie mieliśmy pojęcia, ale Wy podsunęliście nam całą masę pojechanych propozycji.
Wybór nie był prosty, ostatecznie jednak nasze serca skradł:
Kurážný Chlapec
i
PODOBA
Oznacza to, że autorki najfajniejszych haseł, czyli Nata Grzybowska i Ola Janeczek, poza satysfakcją domorosłego tłumacza języka czeskiego, wygrywają czterodniowe karnety na festiwal Colours of Ostrava.
Dobra robota, dziewczyny!