Kimberley Latham-Hawkesford, mieszkająca w Anglii, wybrała się w grudniu na randkę z chłopakiem, którego poznała na Tinderze. Do drugiej randki nie doszło, a słuch po chłopaku zginał. Teraz, po 3 miesiącach ów młodzieniec postanowił napisać do Kimberley i dać jej kilka… cennych uwag.
Dziewczyna udostępniła zrzuty ekranu z wiadomości na Facebooku, a jej sprawa bardzo szybko stała się wiralowa. Post z tak zwanymi uwagami został udostępniony przez 24 tysiące osób.
A oto wiadomość, jaką otrzymała:
Potrzebujesz MacBooka? Razem z ekspertami Lantre wybraliśmy maszynę dla ciebie 💻🍏👍
Cześć Kimberley, wiem, że od naszej randki już minęła chwila, ale wyjaśnię, dlaczego się nie odzywałem. Wydaje mi się, że mogłaś się bardziej postarać, więc mam dla Ciebie kilka uwag. Przepraszam, jeśli poczujesz się urażona.
- Gdybyś straciła kilka kilogramów, wyglądałabyś o wiele lepiej. Tak z 6 kilogramów.
- Jesteś bardzo blada. Nawet jeśli nie lubisz słońca, pójście do solarium nie zrobiłoby ci krzywdy.
- Masz duże piersi, powinnaś je eksponować.
- Powinnaś nosić ubrania, które pasują do twojej sylwetki. Może warto zaktualizować garderobę? Tak, żebym nie musiał być zawstydzony, że z tobą gdzieś idę.
- Powinnaś przefarbować włosy na bardziej naturalny kolor i dodać dopinki. Długie włosy są seksowne.
- Powinnaś wyglądać bardziej naturalnie. Przestań nosić makijaż. Po prostu zrób tak, żeby wyglądać dobrze, ale bez przesady.
- Twoje usta są lekko opadnięte. Mogłabyś użyć wypełniacza, byłabyś bardziej seksowna.
- Musisz być pewna siebie. Pewność siebie jest sexy!
- Fakt, że nie chcesz się spieszyć z tymi sprawami, robi z ciebie świętoszkę. Nie dostałem buziaka, a to zabolało moje ego. Następnym razem pomyśl o uczuciach innych.
- Gdy byliśmy na jedzeniu, zamówiłaś sałatkę. Ale do tego dużą colę. To więcej kalorii niż potrzebujesz.
- Nie możesz mówić o swojej przeszłości. Nie interesuje mnie co robiłaś wcześniej.
- Popracuj nad poczuciem humoru. Nie zaśmiałaś się z żadnego z moich dowcipów.
- Wydawałaś się spięta. Popracuj nad swoją osobowością.
- Poczułem się jak gówno, gdy stwierdziłaś, że zapłacisz za posiłek. Myślałaś, że nie mam pieniędzy, po tym, jak powiedziałem ci ile mam na koncie?
- Nie dostałem od ciebie ani jednego komplementu.
Jeśli weźmiesz pod uwagę wszystkie uwagi i wprowadzisz je w życie, możemy się umówić na kolejną randkę. Dam ci miesiąc na przemyślenie sprawy. Miłego dnia Kimberly!
Dziewczyna nie kontynuowała już rozmowy z chłopakiem, a on, prawdopodobnie po takiej liczbie udostępnień już wie, że nie był to najlepszy krok.