W chińskiej telewizji nie usłyszycie hip-hopu: został zakazany!

Grupa ludzi na ulicy, w środku mężczyzna z mikrofonem

Jeśli planujesz dłuższy pobyt w Chinach i jesteś fanem hip-hopu, mamy dla Ciebie złą wiadomość, od niedawna rząd chiński zakazał wyświetlania aktorów z tatuażami oraz kultury hip-hopu w telewizji!

Nie jest nowością, że Chińska Republika Ludowa słynie z absurdalnych zakazów oraz zasad. Tym razem nowy rząd chiński zakazał widocznych odniesień do kultury hip-hopu w telewizji. Raport chińskiej organizacji prasowej Sina przytacza cztery punkty regulujące ustawę:

1. Absolutnie nie zatrudniajcie aktorów, których serce i moralność nie są zgodne z partią i których moralność nie jest szlachetna.
2. Absolutnie nie zatrudniajcie aktorów, którzy są wulgarni i nieprzyzwoici.
3. Absolutnie nie zatrudniajcie aktorów, których poziom ideologiczny jest niski i nie mają klasy.
4. Absolutnie nie zatrudniajcie aktorów z plamami, skandalami i problematycznymi moralami.

Oferta pracy w HIRO

Szukamy autorów / twórców kontentu. Tematy: film, streetwear, kultura, newsy. Chcesz współtworzyć życie kulturalne twojego miasta? Dołącz do ekipy HIRO! Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej


Zasmucający jest fakt, że chiński hip-hop niedawno zaczął nabierać rozgłosu, nawet na Zachodzie. Rozporządzenie rządu chińskiego jest ewidentnym podcięciem skrzydeł artystom, którym i tak nie jest łatwo na ogromnym rynku.

W zeszłym roku hip-hopowe show w języku chińskim Rap of China okazał się niezwykle popularny – kosztował 23,7 miliona funtów, był to najdroższy konkurs w kraju, ale przyniósł około 2,5 miliarda wyświetleń i wypromował takich artystów jak na przykład VaVa, która obecnie jest najbardziej znaną raperką w Chinach.

Jednak pokaz okazał się również kontrowersyjny, a jeden z jego zwycięzców, PG One, został skrytykowany za teksty, które były rzekomo seksistowskie i promowały używanie narkotyków. Rząd, koniec końców anulował zaplanowane koncerty rapera, a następnie doprowadził do unieważnienia współpracy artysty ze znaną wytwórnią.

Jak widać, ingerowanie w życie obywateli jest na porządku dziennym w Chińskiej Republice Ludowej. Alarmujący jest fakt, że rząd nie ogranicza artystów tylko za pomocą telewizji, ale także internetu. Przykładem może być Triple H, undergroundowy raper, którego muzyka została usunięta z serwisów streamingowych.

Jeśli nie znasz jeszcze żadnego Chińskiego kawałka, zachęcamy do obejrzenia clipu poniżej!

Tekst: Dominika Kowalewska

Rate this post

Lubisz nas? Obserwuj HIRO na Google News