Chaos i porządek – 2in1

Pavel Vetrov stworzył niespotykany pokój hotelowy o nazwie „Sunday”, podzielony na dwa, zupełnie sprzeczne ze sobą, światy. Połączył biel i harmonię z szaleństwem i kolorem street artu. Estetyka minimalizmu z maksymalizmem w jednym pomieszczeniu? To jest możliwe. Na ile sprawdzi się taka koncepcja?

Ukraiński artysta wymyślił rozwiązanie dla niezdecydowanych. Skontrastował ze sobą dwa przeciwstawne sobie bieguny. Część pokoju pomalowana jest na biało, nie zawiera zbędnych zdobień. To minimalizm w najczystszej formie. Z kolei druga strona nie pozwala skupić wzroku na jednym elemencie. Ściany, jak i wszystkie detale – pościel, meble czy lampa – pokryte są kolorowym graffiti.

Na pierwszy rzut oka, pokój wygląda jak dwa osobne pomieszczenia. Jednak tak nie jest. Prosta linia dzieli jeden pokój na pół, przedzielając wszystko na swojej drodze – łóżko, obraz czy nawet doniczkę z kaktusem. Całość wydaje się nieco surrealistyczna, przywodzi na myśl kadr z filmu.

Oferta pracy w HIRO

Lubisz tematy związane z muzyką, filmem, modą i chcesz współtworzyć życie kulturalne twojego miasta? Dołącz do ekipy HIRO! Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej


Vetrov przyznaje, że zainspirował go francuski artysta TILT wraz ze swoim projektem „Panic Room”. Trzeba przyznać, iż jest jego wpływ jest bardzo silny. TILT przedstawia pokój podzielony na pół wyraźną granicą. Tak samo jak u ukraińskiego twórcy, czystość, chłód i porządek kontrastuje z ekspresyjną sztuką ulicy, która hipnotyzuje.

hotel-room-half-graffiti-street-art-pavel-vetrov-ukraine-2

hotel-room-half-graffiti-street-art-pavel-vetrov-ukraine-3

hotel-room-half-graffiti-street-art-pavel-vetrov-ukraine-4

hotel-room-half-graffiti-street-art-pavel-vetrov-ukraine-5

hotel-room-half-graffiti-street-art-pavel-vetrov-ukraine-6

Vetrov pracuje jako dyrektor artystyczny w firmie Archivizer, która zajmuje się designem 3D. Portfolio ukraińskiego projektanta zawiera niezliczoną ilość ciekawych koncepcji. Można je podziwiać na stronie www.pavelvetrov.com.

tekst | Aleksandra Berezowska

Rate this post

Lubisz nas? Obserwuj HIRO na Google News