Wróciliście do domu po pracy i Wasz kot przywitał Was czystą ignorancją? Przychodzi do Was tylko, gdy coś chce i zwykle jest to jedzenie? Dobrze wiemy, że koty to ogromni indywidualiści, ale pewna fotografka postanowiła uwiecznić w kadrach ich nieco bardziej emocjonalną stronę.
Marianna Zampieri swój pierwszy koci projekt fotograficzny, stworzyła w 2015 roku. Na swoich zdjęciach zawsze próbowała uchwycić te drobne momenty tzw. kociej satysfakcji. Stąd też nazwa projektu Catisfaction.
To jest to, co lubię najbardziej, te momenty, gdy koty pokazują, jakie są szczęśliwe. Tak wielu ludzi twierdzi, że uśmiechają się tylko psy, koty nie. Te zdjęcia pokazują, że wcale tak nie jest!