#1. Japonia
Połowa populacji na hasło “mundurki japońskie” przypomina sobie, że zna słowo “hentai” i BACH! Mózg wyświetla obrazek dziewczyny w minispódniczce i z dużym biustem, na którym ledwo dopina się biała koszula. Okej, zawracajmy, to jest bardzo zła ścieżka i nie ma sensu nią podążać. Prawdziwe szkolne uniformy wyglądają inaczej. Tadam:
Potrzebujesz MacBooka? Razem z ekspertami Lantre wybraliśmy maszynę dla ciebie 💻🍏👍
#2. Irlandia
Ktoś powie, że jestem złośliwa, ktoś, że wcale nie, ja powiem: tylko trochę. W Irlandii bez trudu można znaleźć mundurki zgrabne, ładne i powabne. Są nawet sklepy internetowe, w których można kupić każdą część oddzielnie, a do tego nawet wybrać konkretną szkołę! Mnie urzekły outfity z St. Colmcille’s Community School- sweterki masakrujące nawet najładniejszą linię sylwetki i spódnice, które nadają sie absolutnie do niczego.
#3. Chiny
Chiny sprawiły, że mózg stanął mi w poprzek. Oczywiście oferta jest szersza (i lepsza), ale sam fakt istnienia tego ortalionowego zestawiku wart jest odnotowania. Sprawia, że zaczyna się proces wątpienia w ludzkość, a przede wszystkim zwykłą przyzwoitość.
#4. Rosja
W rosyjskich szkołach nie ma obowiązku noszenia mundurków, ale znajdzie się za to pretekst do ich przyodziania. Jeśli przypuszczaliście, że faszyn from raszyn musi zaczynać się nad Wołgą, to węch Was nie mylił.
Chodzą słuchy, że od 2013 roku rosyjscy uczniowie znów hulają po szkole w podobnych “must – have’ach”. Zazdrościmy.
#5. Korea Południowa
Korea Południowa robi to dobrze. Jest przynajmniej kilka zestawów, które są po prostu ładne i miłe dla oka. Wrażenia estetyczne można uznać za wystarczające. Do listy dorzucam mundurki najlepiej sfotografowane.
#6. Meksyk
Jest to prawdziwe zaskoczenie. W pewnym wieku człowiek jest pewny, że Kermit z Muppetów nigdy nie stanie mu na drodze. Meksykańskie szkoły są dowodem na prawdziwość przestrogi: nigdy nie mów hop! Zielone wdzianka w nietwarzowym odcieniu z pasującym jak kwiatek do kożucha paskiem na udzie – brzmi jak katastrofa i tak też wygląda. Po prostu meksyk.
#7. Kolumbia
Przenosimy się do Kolumbii. Chwila spokoju, po szoku zafundowanym przez Meksyk. Ciężko tu określić się na tak lub na nie, bo mundurki szkolne w wersji kolumbijskiej są po prostu IDEALNIE NIJAKIE.
#8. Nigeria
Nigeria pokazuje, że zieleń można obronić! Przy okazji utwierdza Polaków w przekonaniu, że nie mają monopolu na coraz popularniejsze dziś na świecie połączenie skarpetek i sandałów.
#9. Polska – OCZEKIWANIA
Będzie patriotycznie, ale przede wszystkim brutalnie. Jak wiadomo, w Polsce nie ma już obowiązku noszenia mundurków szkolnych. Szlachetny obyczaj podtrzymywany jest jednak w szkołach prywatnych na przykład w taki sposób:
10. Polska – RZECZYWISTOŚĆ
Czyli co tak naprawdę działo się kilka lat temu w polskich szkołach, gdy wprowadzono parodię jednolitych strojów (wyruszam w sentymentalną podróż, też mam gdzieś taką masakrę). Ja nosiłam dżinsowe szkaradztwo z dziwnym, sterczącym paskiem w talii. Pod koniec roku wyglądało… Nie, to naprawdę nie wyglądało. Spuśćmy zasłonę milczenia na wdzianka z czasów mojego gimnazjum (PAMIĘTACIE SWOJE?)