Kolekcja portretów hiszpańskiego artysty Javiera Martína to konsekwencja jego wieloletnich poszukiwań nowych sposobów artystycznego wyrażania się. W swoich pracach połączył najbardziej topowe trendy współczesnej fotografii: czarno-białe zdjęcia i neonowe elementy. Efekt? Zachwycający.
Martín to wszechstronny artysta plastyk, który od początku swojej kariery zajmował się głównie rysunkiem i rzeźbą. Z czasem zaczął eksperymentować, łącząc różne techniki i materiały. Do jednej z jego najsłyniejszych prac należy Louis Vuitton Rifles, do której stworzenia wykorzystał tkaniny ze starych, zniszczonych toreb Louis Vuitton. Obszył nimi broń palną. Tak powstały pistolety, granaty czy rewolwery w pokrowcach o charakterystycznym wzorku.
Z kolei niesamowite cyfrowe kolaże szybko stały się jego znakiem rozpoznawczym. Od lat przemyca też w swoich pracach diagnozę kondycji współczesnego społeczeństwa, przekonując, że często jesteśmy sędziami, którzy nie zadają sobie trudu, by spojrzeć na pewne sprawy z nieco szerszej perspektywy. Do tego właśnie nawiązuje jego ostatnia “Blindness collection”, która pokazuje, że jesteśmy “pięknie ślepi”.
Kolorowe światła, którymi przykryte zostały oczy modelek mają sprawić, że odczytanie z ich twarzy prawdziwych emocji będzie utrudnione. Co Javier Martín chciał przez to osiągnąć? Być może pokazać, że bardzo często chowamy swoje wnętrzne za tym, co ładne, by nie pokazać słabości. Ale czy nie metafora, przekonująca, jak łatwo jest odwrócić naszą uwagę od tego, co naprawdę istotne?
Prace artysty oglądać można w najlepszych galeriach w Madrydzie, Lisbonie, Peru, Miami, Nowym Jorku, Korei, Peru i Szanghaju.
Tekst: Paulina Kaczmarczyk