Billie Eilish kawałek po kawałku. Podróż po wszystkich utworach z debiutanckiej płyty artystki

Portret dziewczyny z otwartymi ustami w czerwonym świetle

Miniony piątek był wielkim wydarzeniem dla wszystkich fanów Billie Eilish, a już w tym momencie i pierwszych statystykach możemy mówić o tym, że to największy debiut tego roku, który trudno będzie komukolwiek przebić. Billie nie bierze jeńców!

Od premiery przesłuchaliśmy debiutancką płytę Billie Eilish już tyle razy, że album WHEN WE ALL FALL ASLEEP, WHERE DO WE GO? nawet gdy akurat nie leci w naszych głośnikach, nadal jest w naszej głowie. Z tej okazji postanowiliśmy zabrać Was na wycieczkę po każdym z 14 kawałków tej niezwykle zdolnej artystki, dodając do każdego historię kryjącą się za kawałkiem, nasz komentarz lub po prostu fragment utworu.

1. !!!!!!!

https://www.instagram.com/p/Bez6WS7jGop/?utm_source=ig_web_button_share_sheet

13-sekundowe intro, na którym słyszmy zarówno Billie, jak i jej brata.

My Invisalign has…
I have taken out my Invisalign
I have taken out my Invisalign and this is the album
Hahahahahahahahahahaha, ahh

Dla niewtajemniczonych — invisalign to alternatywna do tradycyjnego metalowego aparatu, metoda leczenia ortodontycznego, polegająca na założeniu na zęby nakładki z przezroczystego, giętkiego termoplasitkowego materiału, który jest niewidoczny dla oka potencjalnego obserwatora naszych zębów.

Billie często w wywiadach, a także swoich mediach społecznościowych wspominała o swoich przeprawach z Invisalign. Jak słyszymy, Billie już pożegnała się z nakładką, a to jest jej nowy album. Przywitanie słuchacza w stu procentach w stylu artystki.

Intro możecie też usłyszeć na początku teledysku do bad guy.

2. bad guy

Wiedzieliście, że początkowo kawałek ten miał nazywać się po prostu — mad? Niby szczegół, a mógłby zmienić tak wiele. Bad guy to jeden z naszych zdecydowanych faworytów na debiutanckim krążku Billie. Chwytliwy, klaskano-pstrykający beat z wokalem Eilish to połączenie doskonałe.

W warstwie lirycznej Billie rozprawia się w bardzo prosty sposób ze swoim kochankiem, pokazując kto tu rządzi, a kto więcej gada niż robi. Myślisz, że jesteś twardzielem kolego? Twardzielka jest tylko jedna. Dodajemy do naszej listy #girlpower i ustawiamy jako hymn!

3. xanny

Jeden z ulubionych kawałków samej Billie. W utworze Xanny młoda artystka podejmuje dyskusję na temat rekreacyjnego zażywania środków psychotropowych. Tytułowe Xanny to naturalnie odniesienie do popularnego leku Xanax, przepisywanego przy zaburzeniach lękowych, jednak zażywanego także w celach rekreacyjnych, szczególnie w środowiskach hip-hopowych. I don’t need a Xanny to feel better — śpiewa Billie w refrenie.

Warstwą muzyczną Xanny przypomina nam Lanę del Rey z czasów płyty Ultraviolence, jednak tutaj ubarwioną charakterystycznym dla Billie pazurem w postaci brudnych przestrojeń przy refrenie o słodko-gorzkim smaku, która skłania do refleksji.

4. you should see me in a crown

Główny singiel promujący album Billie, który jest inspirowany serialem Sherlock, a konkretnie sceną, gdzie Jim Moriarty mówi właśnie to tytułowe zdanie: you should see me in a crown.

I to kolejny kawałek z tej płyty, który dodajemy do playlisty #girlpower w najlepszym wykonaniu. Billie nie bierze jeńców, ona po prostu rządzi. I lepiej pokłoń się przed nową królową, bo będzie o nie jeszcze nie raz głośno!

5. all the good girls go to hell

Widzimy oczyma wyobraźni te nagłówki: Czy Billie Eilish jest sataniską?! [ZOBACZ ZDJĘCIA]. Billie dorastała w katolickim domu, jednak jej obecne przekonania religijne nie są w stu procentach znane — no, może poza podpisem na jednym ze zdjęć z Instagrama: why does anyone trust me lol im satan.

W utworze all the good girls go to hell Billie bawi się biblijną wizją wiecznego zbawienia i potępienia. I nie mówimy to o nieco przaśnym już sloganie: Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne tam, gdzie chcą. Każdy z nas ma swoje wewnętrzne demony, o których nie mówi. Kto pójdzie do nieba, a kto do piekła? Kto jest naprawdę dobry, a kto zły?

6. wish you were gay

Piosenka o złamanym sercu, która przedstawia proces powolnego pękania serca na milion kawałków z jednym wnioskiem: w sumie wolałabym, żebyś był gejem. Odrzucenie zawsze boli, szczególnie gdy szukamy racjonalnego powodu, dla którego ktoś nas już nie chce w swoim życiu. Dwoimy się i troimy, żeby wszystko było okej, ale nasze wysiłki idą na marne.

Billie napisała ten kawałek właśnie po takiej sytuacji. Chciała wiedzieć, co było nie tak, jaki był powód rozstania. Może lepiej byłoby, gdyby partner okazał się gejem. Jak na ironię, po napisaniu piosenki naprawdę tak się okazało.

7. when the party’s over

Drugi singiel promujący debiutancki album Billie. Podobnie jak poprzedni, kontynuuje on opowieść złamanego serca. Mimo spokojnej melodii i wręcz usypiającego głosu Billie smutek nie jest tu dominującym uczuciem, lecz frustracja.

Tore my shirt to stop you bleedin’
But nothin’ ever stops you leavin’

8. 8

https://www.instagram.com/p/BpbPDycFlVa/

Ósmy utwór na płycie to po prostu 8. To pierwszy kawałek na płycie, na którym słyszymy zabawę wokalami przy produkcji, wynikiem czego są dwa wokale — wysoki i piskliwy oraz typowy wokal Billie, które w pewnym momencie łączą się w jeden.

Chociaż to kolejny utwór, który można określić lamentem złamanego serca, to nie ma tu mowy o odgrzewaniu kotleta. Każdy kawałek Billie to inna historia i nawet jeśli ma wspólny mianownik, pokazuje daną historię z innej perspektywy. Tutaj jest to smutny list do kochanka, który nie wydaje się być zainteresowany Billie, sprawiając, że ona sama staje się niewidoczna.

9. my strange addiction

Kolejny kawałek inspirowany małym ekranem. A przynajmniej takie są domniemania, że inspiracją była dokumentalna seria TLC My Strange Addicition, pokazująca nietypowe kompulsywne zachwowania ludzi.

W utworze zostały wykorzystane dialogi z serialu The Office (sezon 7, odcinek 17 – sprawdźcie, jak nie wierzycie!)

You are my strange addiction
My doctors can’t explain

10. bury a friend

Kawałek, który powstał we współpracy z raperem Calvinem Adrianem Parkinsonem, znanym jako Crooks.

Razem z tym utworem wracamy do bardziej dynamicznych kawałków z charakterystycznym dla Eilish beatem. Piosenka została napisana z perspektywy potwora mieszkającego pod łóżkiem Billie (każdy z nas takiego ma). Billie dodała, że z drugiej strony, ona sama jest tym potworem, będąc swoim najgorszym wrogiem. Tu pojawia się także sam tytuł płyty: when we all fall asleep, where do we go?

11. ilomilo

Utwór o lęku wynikającym z braku drugiej osoby. Zastanawiacie się skąd taki tytuł? Ilomilo to gra typu puzzle, gdzie zadaniem gracza było połączenie Ilo z Milo — dwójki bohaterów znajdujących się na przeciwległych końcach planszy.

W połączeniu z kołysankową melodią, przypominającą te z nakręcanych zabawek, to piękna ballada, przy której chcielibyśmy się po prostu położyć i już do końca dnia leżeć.

12. before i go

Utwór, na napisanie którego nie odważyłoby się wielu artystów, a na pewno nie w tak delikatnej, obdartej ze zbędnych dźwięków, nagiej formie.

Piosenka skupia się dookoła depresji i myśli samobójczych. Totalny wyciskacz łez, w którym na końcu słyszmy syrenę pogotowia ratunkowego. Sama Billie powiedziała, że jej intencją nie było dobicie wszystkich tym utworem, lecz uświadomienie, że chociaż temat jest trudny, milczenie nie jest rozwiązaniem.

If you need me, wanna see me
You better hurry, I’m leavin’ soon

13. i love you

Delikatna, aktustyczna ballada opowiadająca o bólu wynikającym ze skomplikowanej relacji. W refrenie możemy usłyszeć także brata Billie Finneasa. To kawałek, przy którym zaczynamy się rozklejać, więc na tym skończymy.

14. goodbye

Utwór zamykający płytę, który trwa niespełna dwie minuty (dokładnie 1:59). To komplicja wersetów ze wszystkich wymienionych kawałków, połączonych razem w szeptane outro. Piękno samo w sobie.

15. Posłuchaj całej płyty

Rate this post