Baty za grafy

Średniowieczne kary nadal mają swoje miejsce w nowoczesnym świecie. Władze Singapuru chyba poważnie powinny przemyśleć zmianę swojego kodeksu prawnego.

Jaka kara powinna spotkać dwóch gości, którzy namalowali graffiti na pociągu? Korzenie każą mówić nam, że żadna, ale rozsądek podsuwa pomysł grzywny, co zresztą powszechnie praktykowane jest wobec wandali w całym cywilizowanym świecie. Inaczej jest jednak w Singapurze, który trochę przesadza ze swoją polityką „zero tolerancji dla przestępstw”.

Dwóch młodych Niemców – Andreas Von Knorre oraz Elton Hinz –  zostało zatrzymanych za pomalowanie jednego z wagonów pociągu. Prawdopodobnie nie spodziewali się, że po szybkim procesie zostaną skazani na 9 miesięcy więzienia oraz chłostę. Nie, nie pomyliliśmy się. Częścią ich kary jest wymierzenie trzech ciosów batem. Na sali sądowej nie pomogło wyrażanie skruchy, zapewnienie o poprawie oraz rozpaczliwe apele. Twarde prawo, ale prawo. Nic nie zrobisz.

Oferta pracy w HIRO

Szukamy autorów / twórców kontentu. Tematy: film, streetwear, kultura, newsy. Chcesz współtworzyć życie kulturalne twojego miasta? Dołącz do ekipy HIRO! Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej


Szkoda, że w XXI wieku jest jeszcze miejsce na takie archaiczne podejście do tematu resocjalizacji. Pozostaje tylko się cieszyć, że nie obcięto im dłoni.

Rate this post

Lubisz nas? Obserwuj HIRO na Google News