Bar marzeń: nie ma stołków, jest basen z piłeczkami

Bar z basenem wypełnionym piłeczkami

Wychodzicie ze znajomymi do baru, znajdujecie lokal, zamawiacie co chcecie, siadacie przy barze albo przy stoliku. I tak za każdym razem, chyba że akurat zostaniecie w domu na kanapie. A gdyby tak zamówić drinka i wskoczyć z nim do ukochanego miejsca z dziecięcych marzeń, czyli basenu wypełnionego kolorowymi piłeczkami?

The Ball Pool Bar Dive znajduje się w mieście Osaka, w Japonii. Spędzanie czasu w basenie z piłeczkami nie jest opcją, lecz koniecznością, ponieważ nie znajdziemy tutaj żadnego krzesła czy stolika. Ma to swoje mocne strony — wszystkie drinki podawane są w zakręcanych słoikach ze słomką, czyli maksymalne hipsterstwo i bezpieczeństwo w jednym (na każdej imprezie znajdzie się osoba, która potrafi coś niechcący rozlać i potłuc). Po drugie, wchodząc do baru, nie płacicie za każdego drinka oddzielnie — nic z tych rzeczy. Płatność jest naliczana godzinowo, możecie wykupić wejście na 60 lub 90 minut i pić tyle, ile będziecie w stanie.

Bar z basenem wypełnionym piłeczkami Pomysłowość Japończyków nie zna granic. Słyszeliśmy już co prawda o kawiarniach dla fanów jednorożców, kucyków Pony, czy nawet kupy (w stylu harajuku oczywiście), ale bar, w którym można pić drinki w ogromnym basenie z piłeczkami? Obawialiśmy się, że tego typu atrakcje już na zawsze pozostaną poza zasięgiem wszystkich, którzy nieuchronnie wkroczyli do świata dorosłych, a tu taka niespodzianka. To mogłoby zdecydowanie zapoczątkować nowy styl weekendowego imprezowania.

Nie pozostaje nam nic innego jak albo zabookować bilet do Japonii, albo poczekać aż ktoś w Polsce wpadnie na podobny pomysł. Czekamy niecierpliwie

Oceń artykuł. Autor się ucieszy

Lubisz nas? Obserwuj HIRO na Google News