Miłośnicy jointów, mamy dla was niepokojące wieści. Jak wykazały badania przeprowadzone w Hiszpanii, marihuana pakowana w plastikowe woreczki może zawierać niepokojące ilości bakterii E. Coli.
88% przebadanych torebek z marihuaną, według badaczy z Forensic Science International, nie nadawało się do spożycia, ponieważ stężenie bakterii mogło być niebezpieczne dla zdrowia człowieka. Zarodek E. Coli po spożyciu może powodować między innymi biegunkę, skurcze żołądka, nudności i wymioty.
Zapytacie: skąd kał w marihuanie? Naukowcy sądzą, że za jego obecność mogą być odpowiedzialni marokańscy dilerzy, którzy owijają marihuanę w małe plastikowe żołędzie i połykają je, tylko po to, by wydalić je później, gdy przejdą kontrolę celną i dotrą już do Hiszpanii.
Badacze nie określili jednoznacznie metody, dzięki której można byłoby się uchronić przed bakterią, jednak na pewno warto uważać na źródło pochodzenia kupowanego zioła.