Aplikacje, które pomogą Wam w nauce języków obcych

Ręka trzymająca smartfon

Umiejętność posługiwania się obcymi języki zawsze wzbudza zasłużony podziw. Zwiększa szansę na rynku pracy, umożliwia nawiązywać relację z ludźmi z całego świata, pozwala poznawać inne kultury i obyczaje, ćwiczy naszą pamięć, dzięki nim łatwiej się podróżuje oraz lepiej poznaje się swój ojczysty język.

Zawsze jednak kojarzy nam się to z mnóstwem poświęceń. Należy poświęcić temu czas, przeznaczyć środki finansowe na naukę lub życie towarzyskie. Naprzeciw potrzebom ludzi wychodzą twórcy aplikacji, dzięki którym możemy samodzielnie studiować języki obce, gdzie chcemy, kiedy chcemy oraz ile chcemy. Oto kilka z nich.

Babbel
Absolutnie nie troszcz się o to, że dotychczas nie uczyłeś się danego języka. W swoim repertuarze oferuje ich aż 14. Program jest skonstruowany w ten sposób, byś mógł krok po kroku zdobywać  nową wiedzę. Od ćwiczeń pisemnych, fonetycznych, przez czytanie ze zrozumieniem zdań prostych, aż po Tworzenie przez Ciebie coraz to bardziej skomplikowanych sentencji. Użytkownicy aplikacji Babbel, którzy zaczęli stawiać pierwsze kroki w nauce obcych języków, zgodnie przyznają, że sam program jest bardzo intuicyjny w obsłudze, wskazówki w nim są pomocne oraz czytelne.

Oferta pracy w HIRO

Szukamy autorów / twórców kontentu. Tematy: film, streetwear, kultura, newsy. Chcesz współtworzyć życie kulturalne twojego miasta? Dołącz do ekipy HIRO! Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej


Zrzut ekranu z Aplikacji Babbel

Duolingo
24 języki do wyboru, w tym m.in. suahili, holenderski,  hebrajski lub esperanto. Zakładacie konto, wybieracie język, ustalacie próg liczby punktów, które codziennie musicie zdobywać. Program Was angażuje, wymaga regularności, aby wkładany wysiłek procentował. Wszystko jest przemyślane. Początkowo są podstawowe zwroty, tłumaczenie słów z ojczystego na obcy i z obcego na ojczysty, co by się wszystko lepiej utrwaliło. Za naukę otrzymujecie lingoty, to nic innego, jak wirtualna waluta, za którą możecie zdobyć dodatkowe umiejętności np. charakterystyczne dla danego kraju zwroty, które na próżno tłumaczyć dosłownie. Duolingo jest bardzo czytelne, przyjemne, przemyślane. I w przypadku zaniedbania tej nauki, będzie wysyłać do Was maila, o tym, że bardzo za Wami tęskni.

Spot aplikacji duolingo

Busuu
Aplikacja, która została stworzona na wzór portali społecznościowych. Liczba aktywnych uczestników wynosi około 70 milionów osób na całym świecie. Są dwie wersje, jedna bezpłatna, druga premium. W każdej do wyboru macie 12 języków, zdobywacie wiedzę z zakresu czytania, pisania, mówienia i słuchania. Wersja płatna – premium, wzbogacona jest o dodatkowe lekcje i korzyści dla uczestnika. Jest to bardzo ciekawa formuła, która pozwala na szlifowanie języka obcego z native speakerami z całego świata. Nie tylko poznajecie język obcy, ale możecie złapać kontakt z innymi ludźmi. Interakcja z miłośnikami języków z całego świata jest zdecydowanie wartością dodatnią. Możliwe jest zdobycie wiedzy od poziomu początkującego, czyli A1, do poziomu upper-intermediate, czyli poziomu B2. Rzekomo poświęcone 22 godziny na Busuu, zaowocują w tym samym stopniu, co jeden semestr w szkole językowej. Zweryfikujcie!

Zrzut ekranu portalu Bussuu

MEMRISE
W tej aplikacji jest aż 88 różnych języków do wyboru. Liczba kursów jest różna, natomiast całość bezpłatnego materiału do pochłonięcia pozwala na długie korzystanie z programu. Memrise to przede wszystkim nauka słówek, wzbogacona dodatkowymi informacjami o sposobie ich używania. Twórcy umożliwili uczestnikom dodawanie własnych informacji dotyczących słownictwa, które jednak nie zawsze są rzetelne. Na treści dodawane przez uczestników należy patrzeć często z przymrużeniem oka, aczkolwiek opisy sygnowane nazwą Memrise, spokojnie można uznać za wiarygodne. Co więcej, nauka odbywa się przy wykorzystaniu memotechnikćwiczeń z lektorem, zadań polegających na układankach słownychdefiniowaniu różnych słówek. Program skonstruowany w taki sposób, abyśmy ćwiczyli zarówno pamięć krótkotrwałą, długotrwałą, jak i pracowali nad skojarzeniami.

Aplikacja Memrise

Dla chcącego nic trudnego. Tym bardziej że nasz smartfon, czyli rzecz, która umożliwia nam doskonalenie swoich językowych umiejętności, jest zawsze z nami. Od dziś możemy się uczyć podczas podróży do pracy, na wakacjach, w tramwajach. Jak widać, istnieją różne możliwości nauki. Od ćwiczeń, które znamy ze szkolnych ławek, po zajęcia z wykorzystaniem technik pamięci, aż po interakcje z uczestnikami aplikacji, dla których język, którego Ty się uczysz, jest językiem ojczystym.

Tekst: Jakub Paciorek

Rate this post

Lubisz nas? Obserwuj HIRO na Google News