Informacje o pożarach w amazońskich lasach obiegły w ostatnich dniach cały świat wywołując przerażenie wśród społeczeństwa. Jak się jednak okazuje, jeszcze więcej pożarów w ostatnich dniach zostało odnotowanych w Angoli i Demokratycznej Republice Konga.
Widok satelitarnych zdjęć NASA opublikowanych w ubiegłym tygodniu, pokazujących ogromną liczbę pożarów, które nawiedziły Amazonie poruszył ludzi na całym świecie. I mimo że jest on niezaprzeczalnie szokujący, pożary w Amazonii wydają się prawie minimalne w porównaniu z Angolą i Kongo.
Mapy pożarów NASA z całego świata, wyraźnie pokazały, że pożary w tamtych regionach rozciągają się prawie całkowicie ze wschodu na zachodnie wybrzeże, obejmując oba regiony.
Dane satelitarne MODIS analizowane przez Weather Source ujawniły, że Angola w ciągu ostatnich dwóch dni odnotowała trzy razy więcej pożarów niż Brazylia w zeszłym tygodniu. Statystyki pokazują, że podczas, gdy w Brazylii odnotowano 2127 pożarów, w Demokratycznej Republice Konga liczba ta wyniosła 3396 pożarów, a w Angoli – 6902. To wszystko w raptem 48 godzin.
This is the biggest global issue the media should be covering now. Amazon, Siberia, Africa & the Middle East are on fire. Spread the word and live more sustainably to stop #ClimateChange before it’s too late.#AmazonRainforest #AmazonFire #PrayforAmazonas https://t.co/uOvsIqxYRw pic.twitter.com/kfx5T58KYt
— Treejer (@TreejerTalks) 22 sierpnia 2019
Nie jest jasne, czy pożary w Afryce są trawiaste, czy też leśne, ani jaka jest ich faktyczna wielkość. NASA wyjaśniła jednak, że Afryka Środkowa o tej porze roku często doświadcza olbrzymich walk z tym żywiołem.
Tamtejsi rolnicy sezonowo podpalają resztki starych pól uprawnych, by pozbyć się resztek traw w procesie nazwanym slash and burn. Popiół generowany przez ten proces zapewnia nowo oczyszczonej ziemi warstwę bogatą w składniki odżywcze, która pomaga nawozić uprawy, jednak NASA zwraca uwagę na to, że pożary mające na celu odnawianie pól mogą łatwo wymknąć się spod kontroli i przenosić płomienie na pozostałe obszary.
Mimo tych dobrych intencji, jeśli chodzi o uprawy, pożary nadal wytwarzają dym, który obniża jakość powietrza i przyczynia się do emisji gazów cieplarnianych. Ekolodzy ostrzegają, że takie praktyki mogą doprowadzać do wylesiania, erozji gleby i utraty różnorodności ekologicznej.
Część internautów wyraziła swoje zaniepokojenie ogromną liczbą pożarów w Angoli i Kongo, krytykując fakt, że tak wiele uwagi poświęcono Amazonii. A Wy, jak uważacie?