Alex Wallbaum i Aleia Murawski to para fotografów, którzy z pozornie zwykłych przedmiotów i codziennych sytuacji tworzą pokręcone, surrealistyczne i magiczne dzieła sztuki.
Pochodzą z Chicago, współpracują razem od 2014 roku. W wywiadzie dla It’s Nice That mówią, że ich kolaboracje zawsze wzbudzały wiele kontrowersji, ale sam proces powstawania zdjęć jest bardzo naturalny: znajdują odpowiednie przedmioty, tworzą scenografię, dodają efekty i… gotowe!
Inspiracje przychodzą z różnych sytuacji. Czasami jest to po prostu efekt dziwnego snu, który jedno z nas miało, wspomnienie dawno niewidzianego filmu, albo to, co akurat zjedliśmy na lunch.
Ich najnowsze prace przedstawiają najbardziej magiczną kąpiel w wannie, jaką możecie sobie wyobrazić. Bąbelki, lampka wina, kawałek ciasta, okno z widokiem na plażę. Staramy się tworzyć projekty z lekkością i dobrze się przy tym bawić – nawet jeśli pozornie, przedmiot, którym się zajmujemy, wydaje się być bardzo „surowy”.
Więcej na stronie: alexwallbaum.com
Zobacz też: Pięciu geniuszów surrealizmu, których trzeba znać
Tekst: Klarysa Marczak