Patti Smith zaprezentowała wystawę zatytułowaną “Eighteen Stations”- zdjęcia prezentujące “mapę jej życia”. To 18 przystanków zaczerpniętych z najnowszej książki Patti “M Train”.
Osiemdziesiąt pięć czarno-białych fotografii przedstawia jej ulubione miejsca, w większości niepublikowane wcześniej ujęcia z ostatnich 20 lat, obraz jej życia i podróży. Można oglądać je w Robert Miller Gallery, miejscu, w którym artystka po raz pierwszy wystawiła prace w 1978 roku razem z Robertem Mapplethorpem.
Lubisz tematy związane z muzyką, filmem, modą i chcesz współtworzyć życie kulturalne twojego miasta? Dołącz do ekipy HIRO! Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej
Swojej relacji z nim Patti poświęca książkę “Just kids”, opowiadając wzruszającą i inspirującą historię dwójki młodych, twórczych ludzi poświęcających się sztuce. “M Train” to kontynuacja historii Patti – jej życie z mężem Fredem “Sonic” Smithem.
Artystka chce w wolnych chwilach pojawiać się w galerii, by oprowadzać odwiedzających czytając fragmenty swojej książki. O swoich zdjęciach mówi, że powstały z chęci podzielenia się ze światem tym, co udało jej się zobaczyć, miejscami, które zwiedziła podróżując z zespołem.
Wszystko, co dotyczy tej niesamowitej artystki, łączy się z pewną aurą tajemniczości. Uwieczniające często nieistniejące dziś miejsca fotografie, w połączeniu z inspirującą historią Patti Smith, kreują niepowtarzalny nastrój.
Wystawa potrwa jeszcze do 16 kwietnia.
tekst | Zuza Raubo