5 pytań do Karo Michałowskiej, modelki Gucci

Kilka dni temu podczas Milan Fashion Week odbył się pokaz Gucci. Na wybiegu pojawiły się wśród zagranicznych, pojawiły się również polskie modelki, między innymi Karolina Michałowska. Ma dopiero 19 lat, ale już brała udział w pokazach Prady, J.W. Andersona, czy Bottega Venetta. Lubi jak się mówi na nią po prostu Karo. Specjalnie dla HIRO opowiada o kulisach pokazu Gucci.

Włoski dom mody Gucci jest teraz na topie. Ubrania zaprojektowane przez Alessandro Michele uwielbiają fashioniści z całego świata. Ty, jako jedna z niewielu Polek miałaś okazję wziąć udział w najnowszym pokazie marki. Jak to się stało, czy na takim castingu czuć dużą presję?
Casting do tak prestiżowego pokazu jest nie lada wyzwaniem, ale miałam przyjemność brać udział w pokazie w roku 2015 więc wiedziałam czego mogę się spodziewać.

Rozmawiając kiedyś z francuskim top modelem, dowiedziałam się, że to, co dzieje się na backstage’u, musi tam zostać. Jak jest w przypadku modelek? Jaka jest atmosfera na backstage u Gucci?
Na pewno są sytuacje, które nie mogą bądź nie powinny wyjść poza backstage, ale atmosfera u Gucci jest cudowna! Pracują tam sami wspaniali ludzie, którzy są uzdolnieni, uśmiechnięci i życzliwi, to szczęście trafić na tak cudownych ludzi.

Dyrektor kreatywny Gucci, Alessandro Michele, jest bardzo skrytą osobą. Tak naprawdę wiemy o nim bardzo mało. Czy udało Ci się go poznać? Jaki on jest? Może mogłabyś nam zdradzić rąbek tajemnicy na jego temat?
Nie miałam okazji poznać Alessandro Michele, mogę powiedzieć tylko, że szanuje i dobrze traktuje ludzi którzy z nim współpracują, a to bardzo ważne.

Idziesz po wybiegu w szklanym tunelu. Za Tobą i przed Tobą top modelki i modele. Patrzą na Ciebie największe nazwiska branży mody i nie tylko. O czym myślisz?
Idąc w tak dużym pokazie czuć wielką adrenalinę i podekscytowanie, niesamowite przeżycie! Ja myślę o tym, żeby dobrze przejść po wybiegu, ale również zawsze myślę o bliskich którzy mnie wspierają i oglądają.

Co Ty sądzisz o domu mody Gucci kierowanym przez Alessandro Michele? Przypadł Ci do gustu ten styl? Nosiłabyś te ubrania?
Twórczość Alessandro Michele jest przepiękna! Są ubrania których nie ubrałabym na co dzień, ale są takie, które z chęcią przywitałabym w swojej szafie. Ostatnia kolekcja była zaskakująca, moim ulubionym elementem jest kombinezon z maską w diamenciki – cudowny!

Tekst: Katarzyna Tilda Frąckowiak