Beata Śliwińska, znana bardziej z pseudonimu Barrakuz to najpopularniejsza polska artystka tworząca kolaże. Techniki, z których najczęściej korzysta to kolaż digitalowy, ale bazuje także na analogach i tworzeniu odręcznych obrazków.
Barrakuz współpracuje między innymi z Adidasem, Elle Polska, Audioriver Festival, PURO Hotels, Magazynem Usta, Asfalt Records, Charaktery, Skoda Polska, Pismo., Levi’s, Orska, Flirtini oraz Local Heroes. Beata jest także autorką okładek płyt spod szyldu U Know Me Records, Sony Music, Warner, ART2. Współpracowała graficznie z zespołem Kamp! oraz Taco Hemingwayem.
Kolaże Barrakuz są subtelne, ale zarazem zadziorne. Nasycone kolory oraz geometryczne kształty zachwycą każdego, nawet osoby, które niekoniecznie znają się na sztuce.
Zapraszamy do przeczytania kwestionariusza z Beatą Śliwińską.
– Imię i nazwisko:
Beata Śliwińska.
– Miesiąc urodzenia:
Styczeń.
– Sztuka to dla mnie:
Medium i ekspresja.
– Kiedy chcę zrobić piękny kolaż, udaję się (w jakie miejsce):
Na podłogę.
– Moja sztuka ma kolor:
MUTLI!
– Do tworzenia inspiruje mnie:
Stan umysłu.
– Mój styl artystyczny określiłabym:
Ekspresyjny futuryzm.
– Chciałabym współpracować z:
Driesem van Notenem i Virgilem Abloh.
– Swoimi kolażami chcę przekazać:
Istotne postulaty, jak i nieskończoność wyobraźni.
– Internet to dla mnie:
Kopalnia obrazów, epicentrum interakcji.
– Główną cechą mojej osobowości artystycznej jest:
Niestawianie sobie granic twórczych.
– 5 piosenek z mojej playlisty to:
- Letherette – warm
- Bitamina, Dawid Podsiadło – Nikt
- Rival Consoles – Hidden
- Parcels – Clockscared
- Mildlife – The Magnificent Moon
– Nie wyobrażam sobie życia bez:
Telefonu, kawy i kremu nawilżającego.
– Morze czy las:
LAS.
– Epoka, do której należę:
Myślę, że mogłabym ją nazwać nowoczesnym eklektyzmem, jeśli miałabym odwoływać się do przeszłości, to jestem dzieckiem przemian ustrojowych w Polsce, wychowanym w latach 90-tych.
– Film i/lub książka, które wywarły na mnie wrażenie:
Ostatnio obejrzany Tamte dni, tamte noce.
– Moda jest dla mnie ważna, ponieważ:
Jest sztuką współżyjącą z człowiekiem, wyraża nastroje i pozwala na zabawę.
– Moje pasje:
Muzyka, podróże, jedzenie, kawa, winyle, kwiaty, dinozaury, moja praca.
– Nie zastanawiam się nad:
Błahostkami i polityką.
– Cisza to dla mnie:
Luksus i medytacja.
– Przed pokazaniem komuś pierwszy raz swojego kolażu, boję się, że:
Nikt mnie nie zrozumie.
– Słowa, których nadużywam:
Poproszę kilogram jabłek!
– W sztuce nie lubię:
Nadęcia.
– Moje motto to:
Z nadpsutych śliwek powstają najsłodsze powidła.
Tekst: Kasia Tilda Frąckowiak