Atomy to młoda marka z Gdańska. Dziewczyny tworzą minimalistyczne, geometryczne, futurystyczne oraz funkcjonalne torby.
Filozofia Atomów opiera się na koncepcji Lean Manufacturing. To metoda efektywnego zarządzania produkcją. Technika ta pozwala osiągnąć krótki czas realizacji, wysoką jakość produktu oraz racjonalnie wykorzystywać zasoby. Tam nic się nie marnuje. Każdy błam skóry jest rozcinany tak, aby nawet najmniejsze skrawki zostały potem wykorzystane na metki, paski czy niewielkie akcesoria. Cały proces twórczy odbywa się na terenie Trójmiasta i okolic. Bardzo rzadko w butikach możemy znaleźć lokalne produkty. To się chwali!
Jaka jest kobieta nosząca torby Atomy? Przede wszystkim nowoczesna.
Imię i nazwisko:
Monika Szymańska / Ula Skłodowska
Miesiąc urodzenia:
Lipiec / Kwiecień
Moda to dla mnie:
Odwieczna walka dobra ze złem.
Kiedy chcę stworzyć nowy, piękny projekt, udaję się: (w jakie miejsce):
W domu o świcie.
Moje projekty mają kolor:
Te, które nigdy nie wyjdą z mody – czarny, nude i czerwony.
Do tworzenia inspiruje mnie:
Architektura modernistyczna.
Mój styl określiłabym:
Prosty, klasyczny i swobodny.
Chciałabym współpracować z:
Phoebe Philo i Jacquemusem.
Swoimi projektami chcę przekazać:
Ponadczasowość prostych form.
Internet to dla mnie:
Wirtualne miejsce pracy.
Główną cechą mojej osobowości artystycznej jest:
Minimalizm.
5 piosenek z mojej playlisty to:
- Frank Ocean – Ivy
- Tame Impala – Let it happen
- Blood Orange – With him
- Sufjan Stevens – Visions of Gideon
- David Bowie – Heroes
Nie wyobrażam sobie życia bez:
Rodziny i przyjaciół.
Morze czy las:
Morze.
Epoka, do której należę:
Francuski modernizm z początku XX wieku oraz XX-lecie Międzywojenne.
Film i/lub książką, które wywarły na mnie wrażenie:
Call me by your name
A Ghost Story
Moda jest dla mnie ważna, ponieważ:
To branża, w której pracuję.
Moje pasje:
Film, muzyka i architektura.
Nie zastanawiam się nad:
Jutrem.
Cisza to dla mnie:
Stan, w którym najbardziej odpoczywam.
Kiedy po raz pierwszy pokazuję komuś mój projekt, czuję:
Ekscytację.
Słowa, których nadużywam:
Serio, w wariancie z wykrzyknikiem lub znakiem zapytania.
W modzie nie lubię:
Sezonowości.
Moje motto to:
The more simple we are, the more complete we become.
Tekst: Kasia Tilda Frąckowiak