Whisky w wersji festiwalowej. Śladami największych marek

Podróż po świecie whisky może być naprawdę niezwykła.  Wiedzą o tym doskonale uczestnicy drugiej edycji Festiwalu Whisky w Jastrzębiej Górze. Śladami marek Grant’s, Glenfiddich, Tullamore D.E.W., Wild Turkey, The Balvenie i Monkey Shoulder wyruszyli w trasę przez Szkocję, Irlandię i Stany Zjednoczone.

Organizowane przez Dom Whisky w Jastrzębiej Górze wydarzenie cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród gości zarówno z Polski, jak i z zagranicy. Podczas drugiej edycji Festiwalu, odwiedzający mieli możliwość poznania historii i trendów panujących wśród najpopularniejszych whisky na świecie, w tym również marek z oferty CEDC, największego importera marek światowych alkoholi w Polsce.

DSC_3012d

Oferta pracy w HIRO

Lubisz tematy związane z muzyką, filmem, modą i chcesz współtworzyć życie kulturalne twojego miasta? Dołącz do ekipy HIRO! Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej


–Z roku na rok Polacy coraz bardziej doceniają i chętniej degustują szkocką whisky, irlandzką whiskey czy bourbon. Wierzę, że dzięki naszemu zaproszeniu do podróży po świecie whisky, podczas której można zgłębić tajniki blendingu oraz niezwykłe historie oferowanych przez nas marek, grono pasjonatów tego szlachetnego trunku jeszcze bardziej się powiększy – mówi Arkadiusz Citków, Dyrektor Komercyjny Marek Importowych CEDC.

Niepowtarzalna atmosfera szkockiej destylarni w Girvan witała gości strefy Grant’s, najszybciej rosnącej whisky w Polsce i jednej z największych marek whisky na świecie. Odwiedzający mogli poznać historię tego trunku dzięki nowoczesnym, interaktywnym narzędziom: grze ruchowej oraz aplikacji edukacyjnej „Od beczki do butelki”. Wyjątkowym wydarzeniem była również możliwość udziału w sesji blendingowej i próba wcielenia się w rolę Briana Kinsmana, legendarnego Master Blendera marki Grant’s, przy tworzeniu własnego blendu whisky.

DSC_3366d

Marka Glenfiddich, której nazwa oznacza w języku gaelickim „dolinę jeleni”, wprowadziła odwiedzających w tradycyjny klimat szkockich dolin, gdzie powstaje ten najczęściej nagradzany single malt na świecie.

Uchylenie drzwi do świata marki Tullamore D.E.W., irlandzkiej whiskey numer 1 w Polsce, przenosiło uczestników Festiwalu wprost na torfowiska Zielonej Wyspy, gdzie przygotowanych zostało wiele atrakcji. Uczestnicy podróży po świecie whisky mogli między innymi zrobić sobie stylizowane zdjęcie, odtworzyć mecz Polska-Irlandia grając w piłkarzyki lub… poćwiczyć oryginalny irlandzki akcent dzięki aplikacji na tablety.

Bourbon Wild Turkey z kolei zaprosił wszystkich na nieco dalszą wyprawę, bo aż na południe Stanów Zjednoczonych, do stanu Kentucky. Zgodnie ze swoim motto „Nie daj się oswoić!”, na odwiedzających czekały prawdziwie męskie atrakcje: styliści z barbershopu, którzy zadbali o zarosty odwiedzających Festiwal panów oraz kolekcja klasycznych, amerykańskich motocykli.

DSC_3599d

Uczestnicy podróży po świecie whisky powrócili z Ameryki ponownie do Szkocji, by poznać niezwykłą whisky single malt The Balvenie. Wielokrotnie doceniana na świecie za swój unikalny smak, luksusową łagodność i słodki charakter, od lat produkowana jest w tradycyjny sposób. Jedną z tajemnic destylarni w Dufftown, gdzie produkowany jest ten single malt, jest prawdziwy jęczmienny słód, którego mogli dotknąć festiwalowi goście.

Ostatnim etapem podróży było zaproszenie do szalonej i nieskrępowanej zabawy z triple malt whisky Monkey Shoulder. Wraz z globalnym ambasadorami marki Deanem Callanem, odwiedzający mogli spróbować oryginalnych, imprezowych koktajli na bazie tej, produkowanej w regionie Speyside, whisky. Dla strudzonych podróżą, Monkey Shoulder przygotowało również odprężającą sesję masażu.

DSC_3172d

Możliwość podpatrywania najlepszych barmanów i wymiany doświadczeń z ekspertami oraz z ambasadorami marek, pozwoliły miłośnikom whisky poczuć atmosferę miejsc, które są ojczyznami tego wspaniałego trunku. Zwieńczeniem niezwykłej podróży była degustacja głębokich, ciężkich i torfowych lub łagodnych i owocowych bukietów najlepszych gatunków whisky na świecie.

Rate this post

Lubisz nas? Obserwuj HIRO na Google News