Ubierz się pysznie

Ubrania inspirowane jedzeniem przestały być wyłącznie domeną ekstrawaganckich celebrytek – jak mięsna sukienka Lady Gagi czy „słodyczowe” gorsety Katy Perry. Nikogo już nie dziwią bluzy z printami w powiększone zdjęcia frytek czy cukierków dostępne w modnych sklepach online. W manifestacji swojego przywiązania do ulubionych dań za pomocą stroju można jednak pójść dalej. Obejrzyjcie nasze zestawienie najciekawszych ubrań dla tych, którzy kochają jeść.

#1 Bekonowy szalik Fou Lard

Apetyczny szal został zaprojektowany w roku 2012 przez szwajcarską artystkę Natalie Luder. W przeciwieństwie do prawdziwego bekonu, jest lekki i zwiewny, bo wykonany w 100% z najwyższej jakości jedwabiu.

Szukamy autorów / twórców kontentu. Tematy: film, streetwear, kultura, newsy. Chcesz współtworzyć życie kulturalne twojego miasta? Dołącz do ekipy HIRO! Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej

#2 Buty „Bacon’n’Egg” od Mozo

Dobre śniadanie nastraja pozytywnie na cały dzień. Projektanci z Mozo pomyśleli zapewne, że świetnie poprawi nam humor wspomnienie ulubionego posiłku ilekroć spojrzymy w dół na nasze buty… klasyczny zestaw śniadaniowy jajko sadzone + bekon jest dostępny we wersjach dla pań i panów.

#3 Wełniany szalik „Pizza”

Robione na drutach szaliki przypominające pizzę pepperoni zaczęła tworzyć i sprzedawać mieszkająca w San Francisco artystka i blogerka znana jako Twinkie Chan. Na jej stronie oprócz wełnianej pizzy znajdziemy także frytki, naleśniki, burgery i ciasteczka. Zimą potrzebujemy zwiększonej dawki kalorii, warto więc otulić się czymś pożywnym.

#4 Skarpety „sushi”

Każdy miłośnik sushi przyzna, że warstwa wizualna jest w przypadku tej potrawy równie ważna co walory smakowe. Precyzyjnie przygotowane sushi to minimalistyczna uczta dla oka. Skarpety zaprojektowane przez Japończyka Otaku Mode równie efektownie prezentują się zwinięte w rolki, do złudzenia przypominające maki, jak i podczas noszenia.

Przeszukując sieć w poszukiwaniu podobnych inspiracji, bardzo rzadko można się natknąć na stylizacje, w których główną rolę grałyby sałatki, owsianka czy jarmuż. Królują fast foody, ciastka i cukierki. Jedzenie budzące emocje tak duże, aby znaleźć się na naszych ubraniach, jest najczęściej kaloryczne i niezdrowe, ale za to bardzo smaczne. Ma specjalne miejsce w naszej świadomości, nawet jeśli staramy się go unikać.

tekst | Karolina Rospondek