Kilka przykładów, że światło nie musi być nudne

Przedstawiamy Wam kilka przykładów na to, że o ile kochamy proste projekty wyjęte ze skandynawskich wnętrz, tak też można znaleźć wiele ciekawych projektów, które oświetlą nasze pomieszczenia w trakcie pochmurnych dni.

1. Datema i trzy wyjątkowe lampy
Projektant Niels Datema, absolwent Design Academy Eindhoven, otworzył swoje studio projektowe w 2012 roku. Zasłynął z projektu łyżek różnej wielkości do mąki, cukru, wody, oleju i drożdży. Każda z nich odmierza odpowiednią ilość produktu do upieczenia idealnego bochenka chleba. Datema stworzył również kilka wyjątkowych projektów lamp.

TIMELIGHT to lampa i zegar w jednym – idealny dodatek na każde biurko. Godziny wskazywane są na obracającym się abażurze lampy.

Szukamy autorów / twórców kontentu. Tematy: film, streetwear, kultura, newsy. Chcesz współtworzyć życie kulturalne twojego miasta? Dołącz do ekipy HIRO! Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej

28º – osłona podzielona jest na równe części, a szczeliny między tymi elementami dają niesamowite refleksy na ściany i sufit pomieszczenia.

GRAPHLIGHTS – projektant wykonał lampy z grafitu wykorzystując przy tym jego przewodność elektryczną. Projekt składa się z dwóch grafitowych brył, kabla i żarówki. Po przyłożeniu do siebie elementów, ta ostatnia daje światło.

2. Polski plenerowy lampostolik
Na tegorocznym Łódź Design Festival zaprezentowali się Bracia Ebert, którzy z pasją realizują swoje pomysły, nie zapominając przy tym o zmieniających się potrzebach odbiorców.

Powstanie Lampostolika kierowane było potrzebą jednego z braci, który chciał zorganizować swoje urodziny w plenerze, a problemem okazał się brak oświetlenia i miejsca na ustawienie przekąsek.

3. Ciepłe pośladki
Londyński artysta Joseph Begley zaprojektował kolorowe lampy w kształcie pośladków. Świecące pupy wyposażone są w czujniki, by klepnięcie, czy dotyk podczas drogi po omacku włączały ciepłe światło. „Slap it” to lampy, które niewątpliwie wywołują uśmiech!

4. Jasny London Design Festival 2014
London Design Festival 2014 pokazał światu ogrom nowych dzieł młodych projektantów. Wśród nich znalazły się również lampy.

Lee Broom, londyński artysta, jako materiał do stworzenia swoich projektów wybrał jedynie marmur. Powstały z niego nie tylko lampy, ale też świeczniki i kieliszki.

Broom stworzył lampę Globe Light z marmurową podstawą. Chciał zwrócić szczególną uwagę właśnie na materiał. Marmur niegdyś uważany za luksusowy i trudno dostępny, stał się tandetną ozdobą na podłogach w nowobogackich domach. Moda jednak powraca, a Broom odwraca rzucony zły urok.

AfroditiKrassa stworzyła kolekcję Pentagon Pendant. Wiszące żarowki obudowane są połączonymi ze sobą pięcioma szklanymi panelami, kształtem przypominającymi tubę, w trzech kolorach – brązowy, czarny i różowy.

Kolejną londyńską propozycją prosto z festiwalu designu jest projekt studentki Bergen Academy of Art and Design. Hedda Torgersen zaprojektowała biurkowe „długonogie lampy” BOO z wyraźnym skandynawskim akcentem. Klosz lampy wykonany jest z porcelany, a podstawa kształtem przypomina maszerujące nogi. Dzięki obrotowej górnej części lampy, dowolnie można zmieniać kierunek padania światła. Projekt dopracowany jest w najmniejszym szczególe, nawet kabel nazywany „ogonem” i włącznik pełnią funkcję dekoracyjną.

5. Piaskowa obsesja
Jak się okazuje z piasku można tworzyć nie tylko zamki na plaży. Architekt Talin Hazber swoją fascynację piaskiem przeniósł do swojego projektu lamp. Tranquility Nodes to wyraz chęci wprowadzenia do pomieszczeń przytulnej i ciepłej atmosfery.

6. Księżyc w pełni
2 moons lamp to projekt inspirowany pustynną podróżą. Nir Meiri stworzył lampy w dwóch wersjach – dużej, podłogowej i mniejszej, biurkowej. Projekt składa się z okrągłej, płaskiej podstawy, prostej nogi i dysków (większa lampa wyposażona jest w dwa dyski, mniejsza zaś w jeden) pokrytych szkłem akrylowym. Dzięki tej kombinacji lampa emituje światło przypominające blask księżyca.

Tekst: Judyta Licznerska