Ford Focus RS: następca Escorta Coswortha z rajdowym rodowodem

Ford Focus RS Mk3 jest to najbardziej gorący hot hatch z napędem na cztery koła obecnie oferowany na rynku samochodowym. Jak się sprawdził na drodze?

Nie ma w tym nic przesadzonego, jest to konstrukcja tworzona przez jednego z najlepszych kierowców wyścigowych Kena Blocka oraz team Ford Performance. Każdy najmniejszy detal jest skrupulatnie przemyślany i idealnie zaprojektowany, aby spełniać swoją funkcję jak najlepiej w ekstremalnych warunkach, jakim poddawane jest to auto przez użytkowników.

Świetny uturbiony silnik o pojemności 2,3 litra, specjalnie przeprojektowany na potrzeby RSa osiągający 350 koni mechanicznych z ogromną mocą ciągnie auto do przodu. Ciężko wyczuć jakąkolwiek turbo-dziurę dzięki specjalnej turbosprężarce w systemie Twin-Scroll, która pompuje w zakresie 1000-6500 obrotów na minutę, co daje nam natychmiastową moc i moment obrotowy. Połączenie tak doskonałych osiągów wraz z napędem Ford Performance All-Wheel-Drive daje nam niesamowite wrażenia podczas jazdy i sprawia, że każda chwila za kierownicą tego auta jest ekstremalnym przeżyciem.

Szukamy autorów / twórców kontentu. Tematy: film, streetwear, kultura, newsy. Chcesz współtworzyć życie kulturalne twojego miasta? Dołącz do ekipy HIRO! Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej

Wrażenia z jazdy

Auto odebraliśmy od zaprzyjaźnionej wypożyczalni aut sportowych Cylindersi. Obawiałam się trochę deszczowej pogody, jaka towarzyszyła nam tamtego wieczora, lecz pierwsze zapoznanie z trakcją oraz mocą na mokrej nawierzchni przekonało mnie, że myliłam się i nie ma się czego bać. A wręcz auto czuje się przy takich warunkach jak ryba w wodzie. W każdej sytuacji auto zachowuje bezpieczną granicę trakcji, a dzięki specjalnie zaprojektowanemu zawieszeniu firmy Öhlins, daje niesamowitą pewność prowadzenia.

Na suchej nawierzchni auto spisuje się wręcz genialnie, każde wejście w zakręt daje wyczuwalne wrażenie pracy każdego z elementów układu zawieszenia. Przełączając samochód w tryb Race, zawieszenie dodatkowo usztywnia się, co zabiera zdecydowanie komfort z jazdy na rzecz wręcz przyklejenia się auta do podłoża! Dodatkowo w tym trybie aktywny układ wydechowy uwalnia swój rajdowy potencjał, dając niesamowite doznania dźwiękowe i sprawia, że czujemy się jak w samochodzie klasy WRC.

Tokio Drift w stylu Forda

Ford daje nam dodatkowy tryb jazdy podpisany DRIFT. Tak! To auto można wprowadzić w poślizg nadsterowny jak klasyczną tylnonapędówkę! Układ przeniesienia napędu rozdziela nam dostępną moc nawet do 70% na tył co daje nam możliwość ślizgania się po asfalcie w stylu Kena Blocka! Jedyną wadą tego trybu jest po prostu szybkość zużywania się tylnego ogumienia, które znika wraz z dymem spod opon 🙂

Podsumowanie

Moim zdaniem jest to świetny wybór dla fanów rajdowych emocji, ponieważ to auto jest po prostu rajdówką z krwi i kości! Jedyne czego brakuje w wyposażeniu to hydrauliczny hamulec ręczny, dzięki któremu nawrotki czy wejścia w zakręt stałyby się jeszcze bardziej efektowne!

Tekst: Patrycja Żakowska, Spontan Test Drive – @turbocarpatka