Chłopak zdał ponad 100 osobom pytanie: Czego nauczyło cię życie?

Żyjąc w kulturze instant, często nie mamy chwili na jakąś głębszą refleksję – żyjemy tym, co tu i teraz. Jeden z filmowców postanowił podjąć się zadania, które miało na celu odpowiedź na jedno pytanie: Czego nauczyło Cię życie?

Kenji Christopher Green, twórca Your Date Project prowadzi równolegle wiele interesujących projektów, które wpisują się w ideę mindfulness. Więcej efektów pracy Kenji możecie zobaczyć na jego Instagramie lub YouTube. A poniżej, kilka wybranych odpowiedzi na postawione w tytule pytanie.

Szukamy autorów / twórców kontentu. Tematy: film, streetwear, kultura, newsy. Chcesz współtworzyć życie kulturalne twojego miasta? Dołącz do ekipy HIRO! Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej

Wydaje mi się, że moje życie znalazło się w takim momencie, że mogę je porównać do samolotu. Wiesz, tego momentu, gdy znad Twojej głowy wypada maska tlenowa i muszę się upewnić, że mam ją na sobie zanim zacznę pomagać innym. Robię co mogę. Ale czasami pomagam innym zanim pomogę sobie. Ale myślę, że zbliża się moment, gdy będę musiała zająć się tylko sobą, bo tylko dzięki temu pomogę innym.

Jeśli chcesz być lepszym człowiekiem, zacznij robić coś, co ta lepsza wersja Ciebie by właśnie zrobiła. Po jakimś czasie być może faktycznie się nią staniesz. Na zasadzie drugiej natury, o którą nie będziesz musiał się martwić.

Każdy miewa taki moment, gdy myśli, że jego życie jest najgorsze. Ale tak naprawdę wcale nie jest. Czasami musisz się zatrzymać i pomyśleć o tym, co dotychczas osiągnąłeś, że tak naprawdę jesteś szczęściarzem, bo robisz to, co robisz.

Zawsze staraj się pamiętać dobre rzeczy. Wyciskaj z nich, ile się da. Bądź szczęśliwy. Szczególnie gdy masz rodziców. To chyba najważniejsza rzecz. Szacunek do nich.

Jedną z najlepszych rzeczy, jaka może Cię spotkać to odkrywanie. Nawet jak coś, mówiąc kolokwialnie spierdolisz, to nadal możesz znaleźć własne rozwiązanie.

Zapomnij o swoim talencie i bądź po prostu dobrą osobą. To Cię poprowadzi przez życie.

Mówi, że mamy taką miłość, na jaką myślimy, że zasługujemy. W moim życiu było wiele ludzi, którzy starali się mi pomóc, ale nie chciałam ich pomocy, co nie znaczy, że z perspektywy czasu nie jestem im wdzięczna za to, co dla mnie zrobili.

Każdy z nas toczy jakąś bitwę. Ale tak samo każdy z nas chce miłości, potrzebuje miłości. Dlatego nawet zwykłe powiedzenie „Cześć” nieznajomemu może być piękną chwilą. To właśnie energia między ludźmi sprawia, że świat staje się lepszym miejscem.

To, nad czym muszę popracować to przestać być tak negatywną w stosunku do samej siebie. Jestem, rozwijam się, jestem tu po coś. Żeby się uczyć i stawać się lepszą.