#FashionStoryDay1

Jako najwięksi fani niekonwencjonalnych pomysłów i kreatywnych rozwiązań z niecierpliwością czekaliśmy (jak zawsze pierwsi w pierwszym rzędzie) na pokazy Off Out Of Schedule.

XII edycję polskiego Fashion Weeku rozpoczęły absolwentki MSKPU – Katarzyna Karwowska i Aleksandra Woronowska – wyróżnione na jubileuszowej gali dyplomantów. O ile druga z projektantek pokazała stonowaną i neutralną kolekcję, o tyle Karwowska poszła o krok dalej. A nawet poleciała, bo w swojej kolekcji przemyciła estetykę Bliskiego Wschodu, której nadała nowoczesny ton. Autorka umiejętnie zagrała kolorami i materiałami, proponując niestandardowe połączenia tworzące ciekawą całość.

Karwowska

Oferta pracy w HIRO

Szukamy autorów / twórców kontentu. Tematy: film, streetwear, kultura, newsy. Chcesz współtworzyć życie kulturalne twojego miasta? Dołącz do ekipy HIRO! Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej


Karwowska2

Karwowska3

Naszą tegoroczną faworytką offowych pokazów jest KOPI.  Jej kolekcja  nawiązuje do wspomnień z dzieciństwa: koloru różowego, kucyków Pony i swetrów robionych na drutach. Brawa za zachowanie dobrego smaku i użycie odważnych kolorów, czego wciąż w polskiej modzie brakuje!

kopi3

kopi2

KOPI

 

Kolejny pokaz nieco nas zawiódł. Po Walerii Tokarzewskiej-Karaszewicz spodziewaliśmy się kostiumów na miarę Hollywood. Zastaliśmy jednak ozdobną, ale tylko poprawną kolekcję – z wyjątkiem jednej wyszywanej kamieniami i cekinami bluzki, którą z przyjemnością włożyłybyśmy na dzisiejsze afterparty.

Mocny akcent na zakończenie offowych pokazów w postaci duetu Odio i Jakub Pieczarkowski. Ich awangardowa instalacja udowodniła, że moda może być także dziedziną sztuki. Połączyli z pozoru niepasujące do siebie materiały, kroje i printy, które zaprezentowali modele, zachowujący się jak żywe manekiny. Jednak całość była zaskakująca i co by nie mówić… interesująca! Duży plus za odwagę i odmienne podejście do tematu.

Odio&Pieczarkowski5

Odio&Pieczarkowski4

Odio&Pieczarkowski3

Odio&Pieczarkowski2

Odio&Pieczarkowski

Aleja projektantów była… po prostu dobra. Aleks Kurkowski jako jedna z nielicznych zaprezentowała kolekcję damsko-męską. „Ubieram się na czarno, bo jestem z nocnej straży” to hasło idealnie opisujące kolekcję. Zamiast kolorami projektantka zagrała formami i fakturami, udowadniając, że czerń nie zawsze jest nudna i ponura.

AlexKurkowski

AlexKurkowski2

AlexKurkowski3

Na największe uznanie czwartkowych pokazów zasłużył Dawid Tomaszewski- laureat nagrody Złotego Flaminga przyznanej podczas uroczystej gali otwarcia Tygodnia Mody w kategorii „designer”. Prawdziwy profesjonalista i weteran modowy podczas perfekcyjnie dopracowanego performensu zaprezentował bardzo rozbudowaną kolekcję kreacji (raczej) wieczorowych. Ciekawe formy, różnorodne kroje i przykuwające oko detale skradły nasze serca (szkoda, że nie portfele).

 

DawidTomaszewski2

DawidTomaszewski

Gdyby na tym zakończyła się ta gala, byłoby idealnie. Niestety na wybiegu pojawiły się blogerki w stworzonych przez siebie stylizacjach, w ramach projektu specjalnego Carlo Rossi. Całe szczęście, że na koniec organizatorzy zapewnili różowe konfetti, co pomogło nam to przełknąć…

HIRO tam było i wino piło! Po więcej zapraszamy na Snapa: hirostory oraz Instagrama: @hiro_magazine . Stay tuned!

 

Rate this post

Lubisz nas? Obserwuj HIRO na Google News