10 porno-parodii znanych filmów

Dwie zdziwione kobiety, blondynka i brunetka

Jesteście już znudzeni kinematografią? Nie macie żadnego filmu na swojej liście do obejrzenia”? Mamy dla Was świetną alternatywę. Porno-parodie. Poniżej znajdziecie zestawienie przykładów tego dziwnego nurtu w kinie.

Clockwork Orgy (1995)

Porno-parodia Clockwork Orange w reżyserii Stanleya Kubricka, ekranizacji dzieła Anthony Burgessa. Fabuła kręci się wokół grupki kobiet z sadystycznymi ciągotami, które jako cel swojego życia obrały sobie pozbycie się ofensywnych seksualnie mężczyzn. Sposobu, w który to robią, nie będziemy zdradzać. Resztę niech dopowiedzą trzy sformułowania-klucze: seks, przemoc i Ludwig van Beethoven.

Edward Penishands (1991)

Pomysł na porno równie niedorzeczny, co niektóre sceny występujące w filmie. Chociażby ta, w której Edward próbuje zjeść spaghetti swoimi peniso-rękoma. Naszego protagonistę i jego dziwną przypadłość, odkrywa (uwaga, uwaga) sprzedawczyni dildosów. Bez namysłu ani próby zrozumienia całej sytuacji, oddaje się w RĘCE Edwarda, po czym, przygarnia go, zabierając do swojego domu. Tam czeka na nich jej córka. WTF?!

The Human Sexipede (2010)

Tutaj obowiązkowa pozycja dla osób, którym oryginał, czyli Human Centipede wydawał się zbyt mało szokującym pomysłem. Szalony naukowiec tym razem zszywa ludzi sposobem usta-genitalia. Jak to możliwe, że komuś w głowie zakwitł taki pomysł na porno? Jak to wszystko wyszło? Przekonajcie się sami.

Saving Ryan’s Privates (1998)

II wojna światowa. Normandia. Alianci dokonują desantu w ramach operacji Overlord. Wszystko brzmi normalnie, prawda? Czekajcie! Wskutek dalszych zdarzeń, niejaki James Ryan, żołnierz armii amerykańskiej, traci penisa. Przełożeni naszego bohatera, wobec tej tragicznej sytuacji, zmuszeni są poinformować telegraficznie o wszystkim jego małżonkę. Koniec?

Nie! Nie tak szybko. Znajcie bohaterstwo jankeskich żołdaków! Z uporem będą przeczesywać połacie słonecznej Francji, by odnaleźć zgubę szeregowego, przy okazji przeżywając mnóstwo erotycznych przygód. Genialne.



Fap to the Future (2015)

W tym filmie zobaczycie, jak Marty DickFly przenosi się do przyszłości za pomocą seks-wehikułu o cudownej nazwie Cock’s Brown. Obowiązkowa pozycja dla tych, którzy jeszcze raz chcą przeżyć przygodę z klasyką kina lat osiemdziesiątych. Tylko w trochę inny sposób. Niech w Waszych głowach zabrzmi nieśmiertelne motto… PIEPRZYĆ PRZYSZŁOŚĆ!

The DaVinci Load (2006)

Lubicie teorie spiskowe? Chcecie uczestniczyć w walce z tajemniczą organizacją od lat uciskająca ludzkość? Cieszyć się wątkiem kryminalnym? Nie? To co powiecie na bycie świadkami orgii seksualnej, w której bierze udział sam papież? Jeśli tak, to olejcie oryginał i bierzcie się za oglądanie Spustu DaVinci’ego!

Womb Raider (2003)

Pojawienie się na rynku gier, a później film z Larą Croft w roli głównej, spowodował rozbudzenie fantazji w niejednym chłopcu i dziewczynie. Jeśli ktoś spośród Was zalicza się do wspomnianej grupy, to wiedzcie, że już ponad dekadę temu the dream has come true. W sumie come to niezłe słowo klucz, nie?

Buffy The Vampire Slayer XXX (2012)

Parodia kultowego wśród nastolatków serialu Buffy the Vampire Slayer w formie dla nastolatków niekoniecznie przeznaczonej. To co? Może warto przypomnieć sobie produkcję, którą pamiętacie ze swojego dzieciństwa? Zawsze to lepsze niż rozbudzanie melancholii i tęsknoty za produkcjami o wampirach przy infantylnym Zmierzchu.

Pirates 2 Stagnetti’s Revenge XXX (2008)

https://www.youtube.com/watch?v=rgiDfXTwbQg

Porno-pastisz oskarowego filmu, który znają widzowie z każdego zakątka globu. Paradoksalnie, jak na produkcję XXX, uwagę przyciągają tu kostiumy. Wydaje się, że razem ze scenografią, najmocniej obciążyły budżet twórców. Fabuła niezobowiązująco krąży wokół konfliktu między kapitanem Edwardem Reynoldsem i nieustraszonym piratem o imieniu Victor Stagnetti. Jak zakończy się ta waśń? Domyślacie się?

Scooby Doo: A XXX Parody

Nie! Scooby-Doo nie bierze udziału w akcjach bezpośrednich, zboczeńcy! Za to wszyscy pozostali bohaterowie popularnej kreskówki są jak najbardziej w ten proceder zaangażowani. Jakby tego było mało, wiedzcie, że potwory i monstra też chętnie przyłączają się do zabawy. Jeszcze to logo z penisem zamiast spacji…

Tekst: Krzysztof Jędrzejczyk

Rate this post

Lubisz nas? Obserwuj HIRO na Google News